PARTYZANT - RKS 2:5 (1:1)
bramki: Artek - 1, Daniel - 1
skład: Krzysiek (bram), Daniel, Bogdan, Kuba, Wacek, Artek
Na mecz przyszło nas 6-ciu ; rywal miał 2-3 zmienników i nie chciał grać po 6-ciu przez cały mecz - zgodził się tylko na pierwsze 15 minut meczu. W tym czasie szybko zdobyliśmy bramkę (dobicie przez Artka silnego strzału Kuby) i kontrolowaliśmy grę. Potem zaczęło się pod górkę - musieliśmy sporo biegać by przykryć wszystkich zawodników rywala. Niestety, bramka stracona to była kwestia czasu - RKS wyrównał przed przerwą.
Po zmianie stron, mimo wielkich chęci i zaangażowania, nie daliśmy rady upilnować graczy rywala i straciliśmy 5 bramek, strzelając tylko jedną (ładna akcja Kuby i Daniela, wykończona przez tego ostatniego strzałem płaskim w długi róg). Były inne sytuacje - lob Artka nad bramkarzem - piłka odbiła się od słupka i poturlała po linii bramkowej po czym wybił ją powracający gracz RKS-u ; czy też strzał w słupek Daniela, pod koniec meczu. Ostatecznie polegliśmy choć walczyliśmy dzielnie. Szkoda że rywal nie był honorowy i nie grał po równej ilości zawodników - wtedy wynik meczu byłby zupełnie inny.
A tak zanotowaliśmy pierwszą porażkę w sezonie i po dwóch ostatnich remisach nie jest to dobra sytuacja. Teraz trzeba szybko wrócić do wygrywania.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz