IV PARTYZANCKI TURNIEJ NIEPODLEGŁOŚCI - KORONA 2011 | ||||||||
Mi. | Drużyna | Me. | Zw. | Re. | Po. | Bramki | PKT. | |
1. | Promil | 3 | 2 | 0 | 1 | 5 | 10 | 6 |
2. | Szarańcza | 3 | 2 | 0 | 1 | 5 | 4 | 6 |
3. | Unicorn | 3 | 1 | 0 | 2 | 4 | 3 | 3 |
4. | PARTYZANT | 3 | 1 | 0 | 2 | 8 | 5 | 3 |
Po raz kolejny spotkali się Partyzanci na Koronie, by wziąść udział w czwartej edycji Turnieju Niepodległości, który to wpisał się trwale w życiorys Partyzanckich rozgrywek. Wzorem poprzednich lat, do turnieju zaproszono zaprzyjaźnione drużyny - tym razem oprócz Unicorna i Szaranczy, stawiła się drużyna FC Promil, która zapewniła również zaplecze żywnościowe, przynosząc z sobą grill z kiełbasą i kilka "napojów firmowych". Pogoda dopisała i mimo lekkiego wiatru, wszyscy zawodnicy palili sie do gry, szczególnie, że puchar dla zwycięzców prezentował sie znakomicie. W meczu otwarcia zagrał Partyzant z Promilem i tu "czerwono-czarna szachownica" pokazała wyśmienity futbol, rozbijając w pył drużynę przeciwnika aż 8:0. Wszyscy zawodnicy zagrali na wysokim poziomie a pod bramką rywali szalał Artek jak za dawnych lat, zdobywając 6 bramek. Kolejne dwie dołożyli Jason i Alek.
bramki: Artek - 6, Jason - 1, Alek - 1
skład: Hubert, Michał, Jason, Kuba, Krzysiek, Alek, Bartek, Artek
Po meczu, oczekując na kolejny ( w tym czasie zagrał Unicorn z Szarańczą, przegrywając 0:2), Partyzanci mogli skorzystać z kuchni "Promilowców", a ta była wyjątkowo atrakcyjna:) Kolejny mecz przypadł z Szaranczą i była szansa na rewanż za ostatnią przegraną w lidze. Zawodnicy rozstawili sie na boisku i zaczął się mecz. I tu okazało się, że łatwo nie będzie. Grając po 7 zawodników w polu, obie drużyny mialy problem z oddaniem celnych strzałów na bramkę, gdyż obraońcy dobrze kryli napastników i ciężko było sie przebić pod bramkę i oddać precyzyjny strzał. Ta sztuka udała się Szarańczy pod koniec pierwszej połowy. Rzut wolny z bliskiej odległości wykonał Janek i po raz kolejny pozbawił nas złudzeń, strzelając (jak się później okazało) jedyna bramkę w tym meczu. Mimo, że po przerwie Partyzanci atakowali wszystkimi siłami, nie udało sie zmienić rezultatu i Partyzanci musieli uznac wyższość rywala, choć wynik nie odzwierciedlał przebiegu gry. Zlość ogarnęła naszych chłopców, poleciały przekleństwa, nawet kiełbasa z grilla nie smakowała już tak, jak dawniej. Było już jasne, że w tym roku nie uda się zdobyć pucharu i zostaje jedynie walka o drugie miejsce.
PARTYZANT - SZARAŃCZA 0:1
skład: Hubert, Michał, Jason, Kuba, Krzysiek, Alek, Bartek, Artek
Ale to nie był koniec niespodzianek. W kolejnym meczu Unicorn przegrał z Promilem 0:1, co oznaczało, że Szarańcza powalczy właśnie z Promilem o pierwsze miejsce, a jeśli ci drudzy wygrają to zrzucą Partyzantów na ostatnie miejsce w turnieju. Grrrr... ta apokaliptyczna wizja tak podziałała niekorzystnie na Partyzanta, że w ostatnim meczu przegrał wysoko z Unicornem 0:4, po bardzo słabej grze.
PARTYZANT - UNICORN 0:4
skład: Hubert, Michał, Jason, Kuba, Krzysiek, Alek, Bartek, Artek
Piłka nożna jest to piękny i nieprzywidywalny sport - bo oto w ostatnim meczu Promil pokonuje Szarańczę 4:2 i niespodziewanie zdobywa puchar turnieju (choć przegrał pierwszy mecz wysoko z Partyzantem) a sami Partyzanci ląduja na ostatnim, czwartym miejscu. Na osłode zostaje jedynie najlepszy bilans bramek spośród wszystkich drużyn (patrz tabela poniżej) oraz tytuł Króla Strzelców dla Artka (6 goli) - dla przypomnienia w poprzedniej edycji też zdobył ten tytuł, strzelając 7 goli.
Drużyna Promila zdecydowanie zasłużyła na zwycięstwo, dzieki zaangażowaniu i walce do ostatniej sekundy meczu a także dzięki świetnemu zapleczu żywnościowemu.
3 komentarze:
W imieniu Promila bardzo dziękuję za zaproszenie :)
I liczymy, że za rok również będziemy godni by grać!
Małe sprostowanie:
Szara strzeliła Promilowi 3 bramki;
Unicorn wygrywając z Partyzantem, to tylko w połowie Uni. Dobrali 3 zawodników z Promila;
Jedyny mecz grany na trzeźwo przez Promil, to przegrana z Partyzantem ;)
W imieniu Szarej dziękujemy za turniej - Szymon
Prześlij komentarz