Turniej jubileuszowy statystycznie rzecz biorąc...

Czołem!
Na ten post na pewno czekaliście z utęsknieniem - no i w końcu jest!!!
Pełna statystyka turnieju - bramki, nazwiska, składy, ekipy wraz z nieodzownym komentarzem autora tekstów, który od lat rozpala najchłodniejsze umysły wszystkich kibiców partyzanckiego futbolu!
No to zaczynamy.

1. Prezentacja drużyn:

Grupa A
1. Partyzant-Weterani, czyli stare, zmęczone twarze z okładek magazynów dla emerytowanych piłkarzy
2. FC Na Szybko - znane twarze z ZZK i pobliskich pubów
3. 3-go Maja - ekipa-legenda w reaktywowanym składzie!
4. AS Kraków czyli wirtuozi z Angoli

Grupa B 
1. Partyzant-Młode Wilki, czyli piękne twarze, piękne torsy i gibkość gibona
2. Podgórze - jacyś lokalsi, którzy przybyli z zaułków Podgórza
3. ŻKS - nazwa mówi sama za siebie
4. Bad Boys - czyli źli chłopcy ale nie wiadomo z jakiego powodu

2. Faza grupowa - wyniki:

Grupa A

Partyzant (Weterani) – FC Na Szybko 0:2 (Antosik, Cebik)

3go Maja – AS Kraków 0:4 (Chris x2, Nelson, Teca)

Partyzant (Weterani) – 3go Maja 4:1 (Bartek x2, Artek, Konrad-gość ; Waldek)

Partyzant (Weterani) – AS Kraków 0:3 (Chris x2, Simao)

FC Na Szybko - AS Kraków 1:1 (??? ; Nelson)

3go Maja - FC Na Szybko 3:0 (Waldek, Mario, Robert)

Grupa B

Partyzant (Młode Wilki) – Podgórze 0:3 (Matysik, Wesół, Augustynek)

ŻKS – Bad Boys 1:1 (Cuprinescu ; Kołodziej)

Partyzant (Młode Wilki) – ŻKS 5:2 (Dawid x2, Bogna x2, ??? ; Wojt x2)

Podgórze – Bad Boys 2:0 (Zając, Romański)

ŻKS – Podgórze 0:1 (Romański)

Partyzant (Młode Wilki) - Bad Boys 0:1 (???)

W meczach grupowych zarówno weterani jak i młoda przyszłość partyzanckiego futbolu zdecydowanie zagrała dla rywali, przegrywając dwa swoje mecze i wygrywając jeden - ale za to w pięknym stylu. Weterani 'klepnęli" 3-go Maja (popis Bartka) a Młode Wilki rozgromiły ŻKS 

(Bogna show!)

3. Faza pucharowa - wyniki:

Ćwierćfinały

AS Kraków – ŻKS 6:0 (walkower)

3go Maja – Podgórze 3:2 (Mario, ???)

FC Na Szybko – Partyzant (Młode Wilki) 1:0 (???)

Partyzant (Weterani) – Bad Boys 1:0 (Artek)

Półfinały

AS Kraków – FC Na Szybko 1:0 (Chris)

Partyzant (Weterani) – 3go Maja 1:1 (karne: 1:3) (Hubert ; Mario)

Mecz o III miejsce:

Partyzant (Weterani) - FC Na Szybko 6:0 (walkower)

Finał

AS Kraków – 3 go Maja 2:1 (Chris, Passi ; Mario)

W fazie pucharowej emocje sięgnęły zenitu ; partyzanckie wilki uległy Fc Na Szybko w szybkim 0:1 a Weterani pokonali Złych Chłopców 1:0 po świetnym wejściu w pole karne i celnym strzale Artka.

Półfinał to był zaś istny rollercoaster - najpierw "dobra zmiana" w polu: Hubert zamienia się z Artkiem pozycją i wchodzi na szpicę by strzelić bramkę w pierwszych minutach meczu ; potem piękna bramka z półwoleja Mario z 3-go Maja a na koniec nerwowa końcówka i karne, które fatalnie przestrzelają nasi karabinierzy, dając się wycyckać weteranom z 3go Maja 1:3.

W meczu o 3 miejsce "Weterani" wygrywają pozaboiskową presją , zmuszając FC Na Szybko do pójścia do domu i oddania meczu walkowerem. I tak brąz drużynowy ląduje w kieszeni partyzantów choć szczerze to nikt go nie widział bo z nagród był tylko szampan, który i tak szybko zniknął więc zostają wspomnienia, które podobno też są ulotne więc kurna pytam teraz co ugraliśmy?..:) Na szczęście zostają takie posty jak ten, którym człowiek może rozkoszować się do końca życia.

A propos, turniej wygrali chłopcy z Angoli ale i tak nikogo to nie obchodzi więc pisze głównie o Partyzancie.

4. Tabela końcowa:

1. AS Kraków

2. 3go Maja

3. Partyzant (Weterani)

4. FC Na Szybko

5. Aleja sław:
Na koniec jeszcze partyzanckie składy dla wszystkich łowców autografów:
1. Weterani - Hubert, Bartek P. , Kuba, Profesor Bartosz, Artek, Wacek, El Gryko i Konrad z Unicorna jako gość specjalny
2. Młode Wilki - Szymek, Alek (właściwie o statusie weterana), Bogdan, Bogna, Wojtek B., Dawid, Marcin, Cziczi - gościnnie ale z jajem

6. Słowo boże na koniec
1o lat minęło i teraz odliczamy do piętnastolecia.
Miło było widzieć te wszystkie partyzanckie gęby, które przewinęły się przez zespół przez ostatnią dekadę. Wprawdzie brakło kilku kultowych postaci - Kozy, Bobera i Masakry ; za to zjawiły się Ikony partyzanckiego futbolu na emeryturze: Jaco, Jason i Peri. Wpadł też Adaś z Unicorna - tak z doskoku, był brat Huberta - Piotrek a także wielu gości, fanów, fanek, włączając również przypadkowych gości, włóczęgów i tych, co lubią podpinać się pod każdy event, nie wnosząc nic nowego. Wszystkim im serdecznie dziękujemy i zapraszamy na kolejne świętowanie, które na pewno sie pojawi bo bawić piłkarsko to my się lubimy.