Tegoroczna jesień to czas śrubowania partyzanckich rekordów.
Do Alei Strzeleckich sław światowego futbolu dołącza kolejny gracz i jest nim nie byle kto ale Paczkowska legenda podwórkowego futbolu, kapitan najsłynniejszej drużyny amatorskiej w tej części globu - Sir Kuba "Cuprinescu"!
W ostatnim sparingu z Allochtonami, Kuba wszedł "z marszu" w mecz, aplikując rywalom 6 bramek (w tym 5 pod rząd!), nie zostawiając żadnych wątpliwości co do swojej wartości piłkarskiej.
W tej sytuacji nie pozostaje nic innego jak podnieść wysoko kieliszek w górę i krzyknąć gromkie: "Do dna", świętując sukces naszego Partyzanckiego Kapitana.
W imieniu drużyny, fanów i sympatyków mówimy głośno: "Kubuś, dziękujemy!"
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz