I tak w zeszłą niedzielę dostąpilismy zaszczytu rozegrania spotkania inaugurującego III edycję Podgórskiej E-klasy. Tak wypadło.
Zmierzyliśmy się z Parkową - naszymi "dobrymi znajomymi" z ubiegłorocznych plejoffów. I tym razem historia potoczyła się po naszej myśli. Nie daliśmy sobie wydrzeć zwycięstwa.
Choć daliśmy sobie strzelić inauguracyjną bramkę. Jej autorem, po ładnej akcji zespołowej, był Gumiś. Również druga bramka w wykonaniu Parkowców, była niezłym pokazem zgrania zespołowego - rozłożyła naszą obronę na łopatki.
Natomiast Parkowców na łopatki rozłożyła aura i brak zmienników. Grali bez zmian całe spotkanie - sił starczyło im na pół, podczas gdy my mieliśmy 3 zmienników, którzy dość często dawali odpocząć za bramką kolegom z drużyny.
Z nowym sezonem, wzbogaciliśmy się o nowego zawodnika. Pierwszy transfer "zagraniczny" Partyzanta - no i teraz staliśmy się drużyną dwujęzyczną. Choć Jason rozumie po polsku, to czasem trzeba mu krzyknąć żeby go to the mur...
Po meczu udaliśmy się społem do budynku prezesury, gdzie zaprezentowany i przyjęty został biznes plan na rozpoczęty właśnie sezon. Zawodnicy dostali w prezencie (za który musieli zapłacić) Kalendarz Partyzanta i zostali poinformowani o planach na obchody jubileuszu 3 lecia istnienia klubu.
Obejrzeliśmy materiały filmowe z naszych spotkań, a asystent Bober podzielił się z nami obserwacjami i propozycjami taktycznymi, które być może wykorzystamy w sezonie. Nie umieścimy ich jednak na blogu ze względu na to, że czasem zaglądają tu inne drużyny PE - a to ułatwiłoby im zbytnio przygotowania do spotkania z nami...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz