Media w dzisiejszym świecie muszą być błyskawiczne. Więc dzielna redakcja bloga PE, we współpracy z Onet.pl, dzięki nowoczesnemu połączeniu satelitarnemu spieszy donieść, co następuje:
Partyzant - Blankosos 15 : 8 (6:4)
bramki: Artek 9, Grzesiek 3, Bartek 2, Krzychu - Paweł 3, Daniel 2, Maciek 2, Furman
Oprócz trzech punktów dla Partyzanta, najważniejsza wiadomość jest taka, że Król Artur wraca na tron!

Czyżby Artek na szczycie klasyfikacji strzelców zwiastował wskoczenie Partyzanta na fotel lidera? Wszystko wyjaśni się na zapowiadanej na 4.10 piłkarskiej fecie, kiedy zmierzą się Partyzant z 3 Maja i Unicorn ze Spartaczem.
Tyle w telegraficznym skrócie dzięki telefonicznej relacji Huberta. Więcej szczegółów i zdjęcia by Makaron (SPA) już wkrótce.
Koza
Radosny futbol.
1:0, 1:1, 5:1, 6:4 - takie były początki tego spotkania, potem wedle zasady my wam dwie, wy nam jedną. Obraz gry: Partyzanci oblegają, Blankosos sprytnie i skutecznie kontrują, do tego jeszcze mokra murawa na Margarynie oraz druga połowa w coraz gęstszych ciemnościach - taka jest recepta na wysoki wynik w PE.
Za obopólną zgodą mecz zakończył się 10 minut wcześniej (nie było widać już piłki...) dni coraz krótsze, cóż...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz