ZIOM - PARTYZANT 7-5
bramki: Artek - 1, Łukasz - 2, Wacek - 1, samobój Zioma
skład: Dawid, Lewis, Wacek, Patryk, Alek, Artek, Łukasz
Dobry mecz mimo przegranej. Graliśmy bez nominalnego bramkarza i zmienników. Początek nieudany - 3 bramki "w plecy" po 10 minutach gry ; na szczęście udało się szybko opanować sytuację i zaczęliśmy grać swoje. Najpierw Łukasz po akcji z Artkiem wykańcza precyzyjnie ; potem Artek w solowej akcji mija 3 obrońców i z lewej nogi mocno uderza obok bramkarza. Partyzanci cisną coraz bardziej, wkrótce Łukasz strzela w poprzeczkę, swoją szansę ma też Patryk. Do przerwy jest 3-2 dla Zioma ale mecz jest pod kontrolą i to tylko kwestia czasu nim Partyzant wyrówna. I tak się też dzieje na początku drugiej połowy - wrzutka z autu do Łukasza a ten z woleja wciska wyrównującą bramkę. Zanim zdążyliśmy się nacieszyć remisem, kiks obrońcy wymusza błąd bramkarza rywala i pada bramka samobójcza. Partyzant wychodzi na prowadzenie! Ale nie trwa to długo - niestety żaden z graczy Partyzanta nie radzi sobie dobrze na bramce i Ziom wciska kolejne gole - na osłodę zostaje piękna bramka Wacka - mocny strzał pod poprzeczkę. Ostatecznie mecz kończy się rezultatem 7:5 dla Zioma. Pomimo porażki, partyzanci schodzą z podniesioną głową gdyż powalczyli dzielnie i nie oddali meczu frajersko.
1 komentarz:
Do boju chłopaki, przed wami dwa arcyważne spotkania, a wygrana da pewne utrzymanie w I lidze!
Życzę sukcesów!
Grzesiek
Prześlij komentarz