W drugiej połowie września czekają nas baraże, dlatego czas najwyższy ruszyć z przygotowaniami . W czwartek 2 września umówieni jesteśmy z Szarańczą - gramy o 18 na Margarynie. Przyjdźcie trochę wcześniej, na kwadrans albo nawet i na pół godziny przed czasem. Mam nadzieję, że zagramy przynajmniej półtorej godziny, więc przygotujcie się na dużo biegania. Każdy z Was dostanie sms-a. Odpiszcie - powiedzcie, czy przyjdziecie, bo muszę policzyć chętnych. Wierzę, że frekwencja dopisze.
Do zobaczenia,
2 komentarze:
Niech to bedzie sprawdzian dla wszystkich - kto gdzie ma granie w Partyzancie - w sercu czy w dupie. Pora poważnie podejść do sprawy bo w 2-3 osoby to nie da sie tak ciagnać dalej.
(lekko wkurzony:)) Partyzant
Ja będę grał w czwartek! - bo mam serce jak z Krakowa do Berlina!!!
Prześlij komentarz